Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

O mnie

Obraz
Miałam pod górkę. Od dziecka wysoko wrażliwa, empatyczna i chłonąca świat jak gąbka dorastałam w rodzinie, która utrzymywała się między innymi z hodowli zwierząt futerkowych. Mój tata był myśliwym, a całe nasze życie toczyło się wokół mięsnych zapasów i smaków. Czułam się jak królik w wilczym gnieździe. Tak jakbym trafiła na ten świat przez pomyłkę. Moja pierwsza dorosła decyzja po wyprowadzeniu się z domu to wegetarianizm. Byłam w tym zacięta i wytrwała. Żeby zrobić zakupy potrafiłam przejechać pociągiem ponad 100 km do najbliższego większego miasta ze sklepem ze zdrową żywnością. Swoją wiedzę czerpałam z zagranicznych przedruków i z gazety "Wegetariański świat". Mało było zrozumienia dla mojego sposobu życia. Można w skrócie powiedzieć, że notorycznie byłam straszona konsekwencjami zdrowotnymi.  Aż przyszły studia, pierwsze prace i ekstremalne wyjazdy w nieznane. Wegetarianizm poszedł w zapomnienie, a ja popadłam w wir obowiązków, jedzenie w trasie i płynięcie nurtem "